Ciężko sobie wyobrazić poranki bez stawiającej na nogi dawki kofeiny. Gorący kubek pachnącej, aromatycznej kawy potrafi uczynić cuda. Są dni, kiedy nie masz nawet ochoty wstać z łóżka, kawa w mgnieniu oka obudzi i postawi twój zaspany umysł na nogi. Jednak pierwsza poranna kawa może również obudzić twoje ciało. Do tego celu doskonale sprawdzi się domowy peeling kawowy, przygotowany ze świeżo zaparzonej filiżanki kawy.
Jesteś ciekawa, na jakie partie ciała najlepiej zadziała? Przekonajmy się!
Poza swoimi wyjątkowymi smakowymi walorami, kawa to świetny kosmetyk. Peeling kawowy to naturalny produkt, który jesteśmy w stanie przygotować tanio sami w domu, nie wydając masy pieniędzy na kosztowne drogeryjne specyfiki, a jednocześnie możemy otrzymać dobrą jakościowo substancję. Domowy peeling będzie wolny od konserwantów, parabenów i sztucznych barwników. Dostępne na rynku produkty ujędrniające i wyszczuplające bardzo często mają w swoim składzie kofeinę. Ta magiczna substancja pomaga w redukcji objętości komórek tłuszczowych, a także skutecznie zwalcza uporczywą pomarańczową skórkę na udach i pośladkach. Dzięki temu tak przygotowany peeling kawowy idealnie sprawdzi się na te partie ciała, które mają skłonności do odkładania się tkanki tłuszczowej i cellulitu. Dlatego też będzie on świetnym przyjacielem Twojego brzucha, ud i pośladków. Kawowy peeling nie tylko ujędrni te części ciała, ale, co więcej, widocznie zredukuje tłuszcz, cellulit i oczywiście złuszczy nagromadzone na skórze martwe komórki, dzięki czemu Twoja skóra będzie wyraźnie miękka gładka i przyjemna w dotyku. Domowy peeling kawowy poprawi również krążenie krwi, dzięki czemu ten prosty specyfik może być stosowany profilaktycznie, przed pojawieniem się żylaków.
Naturalna kawa zawiera w swoim składzie mnóstwo antyoksydantów i przeciwutleniaczy. Te niepozorne substancje pomogą nam zwalczyć przedwczesne starzenie się skóry, takie jak pojawiające się pierwsze zmarszczki, przebarwienia czy drobne linie mimiczne. Te substancje, przeciwutleniacze, widocznie ożywiają poszarzałą, zmęczoną, pozbawioną blasku skórę, poprzez wprowadzanie do komórek niezbędnych substancji odżywczych. Jeśli więc chcemy, aby nasza cera wyglądała zawsze świeżo i młodo, to nie zapominajmy o regularnym używaniu peelingu także do twarzy. Dzięki swoim właściwościom, wolne rodniki znajdujące się w kofeinie pomagają neutralizować reakcje spowodowane utlenianiem wewnątrzkomórkowym, takie jak trądzik, przebarwienia lub wypryski. Niestety, należy też wspomnieć o tym, że nie każdy typ skóry może pozwolić sobie na stosowanie takiego mocno złuszczającego kosmetyku. Najlepiej będzie się sprawdzał w przypadku osób z cerą tłustą i mieszaną. Właścicielki skóry suchej lub wrażliwej, z problemami naczynkowymi na twarzy powinny zachować większą ostrożność przy jego używaniu.
Kiedy najlepiej go wykonać?
Jak widać peeling kawowy pomimo banalnie prostego składu ma doskonałe właściwości. Mimo wszystko musisz zapamiętać, że ze względu na silne działanie pobudzające kawy i zawartej w niej kofeiny nie należy go wykonywać późnym wieczorem lub niedługo przed snem. Najlepszym rozwiązaniem więc będzie wykonywanie go o poranku, jako doskonały sposób na pobudzenie krążenia. Dodatkowo, unoszący się w powietrzu intensywny zapach świeżo parzonej kawy odpręży cię i zrelaksuje przed rozpoczęciem nowego dnia. Warto tutaj wspomnieć o jeszcze jednej ciekawej właściwości kofeiny: pamiętaj, że kofeina może przedostać się do organizmu również do krwioobiegu przez skórę, więc jeśli masz zwiększone ciśnienie krwi lub po wypiciu kawa ma na ciebie niekorzystny wpływ, wtedy spróbuj używać mniejszej ilości peelingu, lub stosuj go rzadziej.
Jak wykonać peeling kawowy?
Dwie duże czubate łyżki kawy naturalnej i zaparz wrzątkiem. Po ostudzeniu dodaj do niego łyżkę oliwy z oliwek lub innego oleju. Dla zapachowego aromatu możesz dodać szczyptę cynamonu lub kilka kropel soku z cytryny – wtedy peeling będzie miał właściwości rozjaśniające.